158 views, 4 likes, 1 loves, 1 comments, 0 shares, Facebook Watch Videos from Można Inaczej: #WYPADANIEWŁOSÓW #TEST Wstaję dzisiaj - łapy sztywne,
Co jadłam w Nowym Jorku?🤔🍔🥪🥑Jak wyglądają amerykańskie sklepy spożywcze?🤯🍩Jakie miejscówki z jedzeniem warto odwiedzić?🍰🤔Gdzie zjeść najlepsze bagle
Nigdy nie jadłam tak pysznych jajek! Proste i łatwe śniadanie!Wszyscy w mojej rodzinie byli bardzo zadowoleni z tego śniadania! Zrób to łatwo i szybko. Soczy
Witam! Tracę wagę na oczach. Przepis, który pomoże Ci zrzucić zbędne kilogramy. Przepis na kapustę pekińską. Schudłam 10kg! Jest smacznie i zdrowo. Uwielbiam
6,530 likes, 174 comments - Sylwia Guzowska (@sylwiaguzowska) on Instagram: "Hej Hej i czołem Sporo tu nowych osób, a wraz z nimi nowe pytania o to "jak schudłam?".
Próbujesz od dawna z dietą, ćwiczeniami, głodówką i wszystkim co zdoła ci podsunąć wujek Google, a waga jak zaklęta nie schodzi gładko w dół top of page STRONA GŁÓWNA
. fit metamorfoza przemiana5 27534Jestem Patrycja, mam 23 lata i 2 lata temu podjęłam najważniejszą decyzję w moim zacznę od tego jaka byłam kiedyś. Od najmłodszych lat toczyłam walkę z otyłością, tłumaczyli mi to jako przypadłość „grubych kości”. Całe dzieciństwo, nastoletnie lata jak i czasy szkoły średniej byłam dla większości ludzi pośmiewiskiem – gruba, szara mycha, bez swojego zdania, bojąca się opinii innych ludzi. Trafiałam na osoby, które traktując mnie jak „przyjaciółkę” wyzyskiwali ze mnie co się tylko dało. Ale jak czegoś nie miałam, to „przyjaźń” się zero szacunku do swojej osoby – bo po co skoro inni Cię nie szanują, zamknięcie się w swoim świecie – czarno-białe barwy to podstawa chociaż za dzieciaka było najgorzej ale liczyłam na to, że "wyrosnę z tego" , jednak to nie takie proste. Mimo że byłam aktywna fizycznie, grałam w siatkówkę w drużynie szkolnej, to jadłam co popadnie. Postrzegałam się jako cichą, szarą myszkę bo wszyscy tak uważali to i ja też – niby mózg miałam nie od parady ale strach przed zdaniem innych ludzi robił swoje. Pierwsze kroki mojego odchudzania kończącego się zazwyczaj po miesiącu z braku efektów stawiałam już w próby schudnięcia – niby dieta taka o na oko tylko żeby było zdrowo trochę ćwiczeń też nie przynosiły zamierzonych efektów, bo jadłam dużo ale no przecież przez 2 tygodnie później przez miesiąc laba, później znowu 2 tygodnie odchudzania i tak przez całą szkołę średnią. Z dnia na dzień byłam bardziej przekonana o tym że już zawsze będę wyglądać jak pulpet i już się z tym pogodziłam. Szkoła średnia minęła iiii… przyszły wakacje, poważniejsza praca, więc chciałam spróbować kolejny raz. Dostałam dietę 800-1000 kcal. Spadłam niby z wagi 10 kg, ale w momencie gdy przestałam, bo byłam głodna, źle się czułam, ponieważ 800-1000 kcal dziennie to naprawdę jest za mało, przytyłam w ciągu miesiąca dwa razy tyle i znowu wszystko odpuściłam. Miałam do siebie pretensje, że znowu nie tego że nigdy dużo nie jadłam. 2-3 posiłki dziennie to było maximum, które byłam w stanie zjeść to i tak rosłam w szerz. Pogodziłam się z takim wyglądem i przez dobry rok nic nie robiłam w tym kierunku. Znowu przyszedł nowy rok, a ja ważyłam 112 kg ! Postanowiłam znowu coś z tym zrobić, pogłębiająca się depresja, coraz większy rozmiar ciuchów, problem z wchodzeniem na 4 piętro po schodach - masakra. Wszystko zaczęło się w 2016. Niby olałam to odchudzanie a jednak patrzyłam się z zazdrością na zdjęcia trenerek, dziewczyn po metamorfozie. Sama chciałam tak wyglądać, ale każda próba kończyła się tak samo. Śledziłam profile kilku trenerek fitness i czekałam na takiego dużego kopniaka. W czerwcu kupiłam nawet karnet na siłownię. Zaczynałam od zajęć na trampolinach – polecam, są mega ;), miałam tylko jedną konsultację z trenerem personalnym i na tym się skończyło bo wstydziłam się ćwiczyć na maszynach z hantlami i sztangach. Miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą, śmieją się ze mnie, więc nawet nie próbowałam. Postawiłam na trampoliny i rowery albo czasem bieżnie. Zaczęły się wakacje i znowu odpuściłam, nie zdrowe jedzenie, lody, czekolada, która darzę miłością nieodwzajemnioną ;D więc wszystko co schudłam znowu wróciło razy .W połowie sierpnia zrobiłam krok w przód, napisałam do trenerki online z pytaniem o szczegóły współpracy. Miałam faceta, którego kochałam ponad wszystko - bo akceptował tą cicha, nudną, grubą mychę. Podjęłam decyzję, że zrobię to dla niego nie dla siebie - bo w tamtym momencie liczył się tylko 30 sierpnia 2016 roku - przełomowy dzień w moim życiu - podjęłam współpracę z trenerką online. Dostałam plan treningowy, dietę rozpisaną pod moją kalorykę - na początku było to 1900 kcal. Pamiętam do tej pory jak ciężko było mi zjadać te 4 posiłki . Śniadanie i kolacja dla mnie to była zupełna nowość - bo nigdy ich nie jadłam. Najgorszy był pierwszy trening. Ooo Boże jak ja wariowałam, obserwowałam ludzi czy się patrzą, czy ktoś przypadkiem się nie śmieje. Ale dotarłam do końca i byłam DUMNA, z siebie. A zakwasy na drugi dzień były nie do opisania. W ciągu pierwszych 2 miesięcy spadłam z wagi prawie 10 kg. I tu stała się wielka krzywda, mimo efektów i motywacji - oberwało moje serce. Zostałam sama - facet dla którego chciałam się zmienić zostawia mnie bez słowa wyjaśnienia. Depresja, przestałam jeść, ciągle tylko płacz, łzy i nic więcej, chodziłam na siłownie bo musiałam, ale to było jedyne miejsce gdzie nie myślałam. Były momenty, gdzie robiąc nogi na maszynie do przywodzicieli płakałam. I wtedy siłownie odwiedzałam codziennie, zaczęła mnie leczyć, lepiej niż jakiekolwiek leki. Zaczęłam jeść, nie miałam czasu myśleć, bo brakowało mi godzin w dobie. Ubytek wagi i treningi tak mnie motywowały że chciałam więcej i więcej. Już nawet nie zwracałam uwagi na ludzi na siłowni. Treningi zaczynały stawać się codziennością, bez której nie wyobrażałam sobie dnia. Trzymanie diety weszło mi już w krew i nie miałam najmniejszego problemu z tym by utrzymywać plan w 100 %. Kolejne dwa miesiące od listopada do stycznia waga spadła o kolejne 10 kg. W nowy rok weszłam z nową energia i wielką chęcią działania dalej. Przestałam też tęsknić - już nie robiłam tego dla tego faceta tylko dla siebie. Ja zaczęłam być najważniejsza. Ja, moje zdrowie i osiągnięcie celu!Moja sylwetka zmieniła się nie do poznania (z rozmiaru 48-50 do rozmiaru 38 - 40). Zmieniła się również moja psychika. Zaczęłam zauważać rzeczy oraz stosunek innych do mnie, które kiedyś nie robiły mi różnicy. Stałam się pewniejsza siebie i tego co robię. Zaczęłam czerpać wiedzę na temat zdrowego odżywiania i treningów. Kolejne miesiące to kolejny ubytek 10 kg. Było to już wolniejsze, ale motywacja mi nie spadała, bo wspierało mnie wiele osób. Treningi 4 razy w tygodniu, sztanga którą pokochałam i przede wszystkim świadome i zdrowe odżywianie. Były momenty że pochłonęłam tabliczkę czekolady czy zjadłam jakiegoś fast fooda - umiar tu jest najważniejszy. Ale kolejnego dnia wstawałam z dobrym humorem nie obwiniając się o nic. Zaczęłam z kaloryką 1900 kcal, 3 treningi w tygodniu plus ogólna aktywność w ciągu dnia. Na początku moja suplementacja kończyła się na izolacie białka po treningu lub jak posiłek. Później stopniowo zaczęłam z trenerką wprowadzać inną suplementację, był to kompleks witamin, witamina C, witamina D3+K2, kompleks witamin z grupy B, L-Karnityna, łagodny spalacz tłuszczu - Shaper i kolagen. Produkty, które mogą Cię zainteresować: Sport Definition That's the Whey ISOLATE - 600-640g119,99 PLN Zobacz Produkt 6PAK Nutrition LIFE PAK - 180g39,99 PLN Zobacz Produkt Sport Definition Shape Definition [That's for Her] - 120 PLN Zobacz Produkt Dalej walczę o wymarzoną sylwetkę, bo mimo że już tyle schudłam dalej mam nadmiar kilogramów. Przy wzroście 174 cm ważę 80 kg. Dla mnie to już jest mega sukces, bo nigdy nie pomyślałabym że mogę tak wyglądać, tak się czuć i przede wszystkim inaczej podchodzić do życia. Ja w to nie wierzyłam, nikt w to nie wierzył, bo podejmowałam tyle prób i każda kończyła się porażka. A teraz jestem tu - minął rok odkąd schudłam, zdarzały mi się upadki ale zaraz szybko wracałam na dobre tory. Osiągnęłam swój cel - chciałam schudnąć - ale nie tylko to dostałam w zamian - otrzymałam nową Patrycję i z tego jestem dumna. Kolejne miesiące redukcji będą dla mnie tylko przyjemnością, bo wiem że jestem w dobrym miejscu i przede wszystkim robię to co kocham ! Teraz wiem, że jeśli ma się dobry plan i spełnia się go na 100% to wszystko da się osiągnąć. Postanowiłam spełniać swoje marzenia, bo czekanie aż one się spełnią nie ma sensu, bo nigdy to nie nastanie. A najważniejsze - jeśli chcecie coś zmienić, róbcie to przede wszystkim dla siebie - nie dla innej osoby, nigdy nie wiadomo kiedy zniknie z naszego życia.@gym_and_fitSprawdź już teraz idealne suplementy diety, przygotowane dla Twoich potrzeb
Witam. wychodzę z anoreksji, od 2 miesięcy się leczę. powolutku, małymi kroczkami przekonywałam się do jedzenia. Teraz mam taki problem, że nadal czuje jadłowstręt, w ogóle na nic nie mam ochoty, lecz jedyne na co mam ochotę to.. słodycze!mój jadłospis dzienny wyglada mniej wiecej tak: śniadanie: bułka z masłem orzechowym obiad: zupa (sam wywar warzywny) podwiecorek: ciastka kolacja:czekolada mieszcze się przy tym 1800 kcal. czasem 2000-2200 ale sporadycznie. od 2 miesięcy - +1 kg na wadze. zastanawiam się czy odżywanie się samymi słodyczami wpłynie na moje ciało i wagę? no, czy przytyję. wiem, że to niezdrowo itd. ale chodzi mi o sam fakt, czy ptzytyje czy nie od takiego czegoś. na razie zauważyłam tylko po tym 1 kg. że brzuch mi troche "zluźniał" . Cytuj
Witam mam 3 tygodniową córeczkę i karmie ją piersią. Mała ładnie przybiera bo przybrała kilo przez troche lepiej jak 2 tygodnie i położna stwierdziła że mam tłuste mleko skoro tak ładnie rośnie je co 2, 3 godziny przez 5 minut z jednej piersi. Tylko że ja jestem cały czas głodna i co troche podjadam boję się ze na pewno nie schudną a w dodatku jeszcze przytyję. Jak to jest bo wszędzie piszą że karmienie przyspiesza chudnięcie a u mnioe zanosi się wrecz odwrotnie. Napiszcie jak to było z wami czy naprawde schudłyście przez karmienie i przez jaki czas.
Cześć dziewczyny! Chcecie schudnąć, ale też brakuje wam silnej woli? Kiedyś sądziłam, że to niemożliwe. Ale udało mi się. Okazało się, że to proste jak drut. Musiałam tylko: zakochać się sięgnąć po właściwą metodę. Zawsze byłam pulchna. Do pewnego momentu nie przeszkadzało mi to. Uwielbiałam dobrze zjeść, no i co? Pizza i ulubiony serial? To właśnie ja! Ale kiedy skończyłam 27 lat, weszłam na wagę pierwszy raz od kilku lat. Pokazała mi: 122 kg. Przez chwilę byłam zrozpaczona, ale potem mi przeszło: po pracy jadłam pyszności i robiłam na drutach w towarzystwie moich dwóch wspaniałych kiciusiów… Byłam zadowolona z życia, dopóki przez internet nie poznałam faceta. Zauroczył mnie i dosłownie w ciągu kilku tygodni już byłam zakochana! Mieliśmy gorący romans. Ale potem nastała godzina zero i spotkaliśmy się w realu. Było w porządku. Poszliśmy do kawiarni, a potem na spacer do parku. Ale coś między nami się popsuło, zniknęła wcześniejsza namiętność. Zanim spotkaliśmy się na żywo, uprawialiśmy seks wirtualny. Potem nagle przestałam go interesować. Gadaliśmy jak znajomi i nic więcej. Doskonale rozumiałam, że to ja byłam problemem, moja nadwaga stanowiła problem. Przedtem nigdy nie zastanawiałam się nad tym, jak ważna jest waga dla mężczyzn! Mój ukochany mężczyzna wyraźnie mi pokazał, że nawet przez internet nie staje mu na myśl o grubasce… Podsumowując, postanowiłam schudnąć. Myślałam o karcie do fitness klubu, ale nie dałam rady chodzić tam przez 3 tygodnie. Spędzałam tam 2-3 godziny dziennie bez efektu. W tym czasie schudłam zaledwie 0,5 kg pomimo ścisłej diety: 2 jabłka dziennie, banan i pierś z kurczaka. Potem kupiłam tabletki na odchudzanie w aptece. Nie wiem, co zawierały, ale miałam po nich koszmarną zgagę, rano mdłości, a wieczorami okropnie bolała mnie wątroba. Wytrzymałam przez tydzień, nie schudłam ani grama i wyrzuciłam te tabletki. Kolejna próba (udana) to była glinka. Nie bójcie się! Nie musicie jeść zwykłej ziemi ani gliny. Zamówiłam Bentolit – to suplement, który bazuje na detoksie glinką wulkaniczną. Jego główne działanie polega na oczyszczaniu organizmu z toksyn i złogów tłuszczu. Myślę, że to żaden sekret, że te wszystkie szkodliwe substancje zaburzają normalne funkcjonowanie organizmu i powodują przybieranie na wadze. Bentolit sprostał zadaniu w 100%. To ja na wszystkich tych zdjęciach. Zostały zrobione w odstępie zaledwie miesiąca. A najbardziej podoba mi się to, że podczas stosowania tego suplementu nie trzeba zmieniać stylu życia, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni. Nie trzeba trenować ani liczyć kalorii. Twój organizm sam się wszystkim zajmie. Musisz mu tylko trochę pomóc, przygotowując Bentolit regularnie przed jedzeniem. Tylko to mi pomogło. W ciągu miesiąca zrobiłam się dwukrotnie mniejsza. I czuję się wspaniale! A skóra w ogóle na mnie nie obwisa – a tego bałam się najbardziej. Nawet sobie nie wyobrażacie, jaka byłam szczęśliwa od samego początku. Szczególnie, kiedy wymieniałam ciuchy w szafie. Okazuje się, że teraz pasuje na mnie wiele super modnych ubrań, a wcześniej byłam na tyle głupia, że nosiłam bezkształtne czarne worki, które wyglądały jak pokrowiec na czołg. Zaczęłam malować się jaśniejszymi kolorami, chodzić na obcasach i w krótkich spódniczkach, a mężczyźni częściej zwracali na mnie uwagę. „A co z tamtym gościem?” – zapytacie. No cóż, nie chciałam się już z nim spotykać. W tym czasie, kiedy się odchudzałam, utrzymywaliśmy kontakt, ale już wtedy byliśmy tylko znajomymi. Potem spotkaliśmy się raz jeszcze, kiedy warzyłam już 60 kg. Miałam na sobie obcasy, sukienkę z głębokim dekoltem i upięte włosy. A jeśli chodzi o niego, to wiecie, nadal był miły, ale nie zasługiwał na nową wersję mnie. Nie wiem, jakim cudem mogłam się w nim zakochać? Pewnie dlatego, że byłam gruba i brakowało mi zainteresowania ze strony płci męskiej. Ale teraz jest zupełnie inaczej. Teraz mam kilku przystojnych i odnoszących sukcesy adoratorów, ale nie muszę wybierać jednego. Wręcz przeciwnie, dziewczyny, to świetne uczucie, kiedy faceci wokoło was adorują. Sprawia, że chce mi się żyć, tworzyć, zakochać się i sprawić, by inni się we mnie zakochali. Moje drogie, mam nadzieję, że czujecie się ważne w życiu i pożądane. Kiedy schudłam, moje życie nabrało rozpędu i nie posiadam się z radości z tego powodu. Chcę, żebyście wszystkie były szczęśliwymi kobietami. Zostałam oficjalną przedstawicielką „ Bentolitu” w moim regionie, więc teraz każdy może go zamówić i schudnąć. Nie ma nic gorszego niż kobieta niezadowolona z siebie. Mi pomógł i wam też na pewno pomoże. Przesyłam uściski! Zamów Bentolit teraz i uzyskaj 50% rabatu! Bentolit
elviiMember Tematów: 1Odp.: 2Początkujący Czy ktoż jeszcze ma takie efekty? Jeżli tak, to co stosował i jak- napiszcie i chwalcie się! etaMember Tematów: 49Odp.: 1449Maniak heh… to co ty jadlas ? ja nie mam z czego sie odchudzac 😛 etaMember Tematów: 49Odp.: 1449Maniak heh… to co ty jadlas ? ja nie mam z czego sie odchudzac 😛 @elvii wrote: Czy ktoż jeszcze ma takie efekty? Jeżli tak, to co stosował i jak- napiszcie i chwalcie się! co ty robiłas? @elvii wrote: Czy ktoż jeszcze ma takie efekty? Jeżli tak, to co stosował i jak- napiszcie i chwalcie się! co ty robiłas? elviiMember Tematów: 1Odp.: 2Początkujący Jadłam prawie wszystko, ale co najwazniejsze to nauczyłąm sie odpowiednio jeżć i ot całą tajemnica elviiMember Tematów: 1Odp.: 2Początkujący Jadłam prawie wszystko, ale co najwazniejsze to nauczyłąm sie odpowiednio jeżć i ot całą tajemnica mia1980Member Tematów: 26Odp.: 1222Maniak @elvii wrote: Jadłam prawie wszystko, ale co najwazniejsze to nauczyłąm sie odpowiednio jeżć i ot całą tajemnica o co chodzi z tym odpowiednim jedzeniem? mia1980Member Tematów: 26Odp.: 1222Maniak @elvii wrote: Jadłam prawie wszystko, ale co najwazniejsze to nauczyłąm sie odpowiednio jeżć i ot całą tajemnica o co chodzi z tym odpowiednim jedzeniem? KianitMember Tematów: 0Odp.: 24Bywalec no włażnie Elvii, jak tego dokonałaż jedząc normalnie?? 🙂 ja schudłam 28 kilo w niecałe 4 miesiące, też jadłam co chiałam, ale w specjalnie skomponowanym jadłospisie ogólnym. trzymam sylwetkę już szeżć lat, ale zawsze ciekawi mnie każda nowinka 🙂 pozdrawiam 🙂 KianitMember Tematów: 0Odp.: 24Bywalec no włażnie Elvii, jak tego dokonałaż jedząc normalnie?? 🙂 ja schudłam 28 kilo w niecałe 4 miesiące, też jadłam co chiałam, ale w specjalnie skomponowanym jadłospisie ogólnym. trzymam sylwetkę już szeżć lat, ale zawsze ciekawi mnie każda nowinka 🙂 pozdrawiam 🙂 hej podziel się tym co wiesz:) Jestem tutaj nowa i chciałabym schudnąć 8 kg do lata:) hej podziel się tym co wiesz:) Jestem tutaj nowa i chciałabym schudnąć 8 kg do lata:) 25?? to chyba niezdrowo 😯 Ja schudłam 6,5 kg w 2 miesiąca ale biegam jak szalona no i biorę tabletki Novoslim mam jeszcze opakowanie mam nadzieję ze jeszcze z 4 kg uda mi się do wakacji zrzucić 25?? to chyba niezdrowo 😯 Ja schudłam 6,5 kg w 2 miesiąca ale biegam jak szalona no i biorę tabletki Novoslim mam jeszcze opakowanie mam nadzieję ze jeszcze z 4 kg uda mi się do wakacji zrzucić
jadłam co 3 godziny i schudłam